Śledzą nasz każdy ruch.
Przybywa kamer na ełckich drogach
60 przypadków przejazdu na
czerwonym świetle dostrzegło od początku stycznia czujne oko
nowych kamer miejskiego monitoringu.
Kamer w naszym mieście jest coraz
więcej. Od tego roku kolejnych 18 zamontowano w obrębie pasów
drogowych. Ich przeznaczenie jest różnorodne.
- Można za pomocą tego sprzętu
udokumentować różne wykroczenia - mówi Krzysztof
Skiba, komendant ełckiej Straży Miejskiej. - Nie tylko przejazdy
kierowców na czerwonym świetle, ale również
dewastację mienia publicznego, ustalenie sprawców kolizji i
wypadków drogowych, a nawet właścicieli piesków,
którzy nie przestrzegają obowiązku sprzątania po swoim
pupilu.
Najczęściej wykrywane
nieprawidłowości to przejazd na czerwonym świetle. Kierowcy
powinni szczególnie uważać na skrzyżowaniu ulicy Wojska
Polskiego z Kościuszki oraz Mickiewicza z Orzeszkowej i Gdańską.
Tam właśnie umiejscowione są dwie z nowych kamer miejskiego
monitoringu.
- W tych miejscach od początku tego
roku odnotowaliśmy już 60 przypadków przejazdu na czerwonym
świetle - mówi Krzysztof Skiba.
Jakość nagrań z kamer miejskiego
monitoringu jest bardzo dobra i obsługujący je strażnicy miejscy
widzą kierowców rozmawiających podczas jazdy przez telefon
komórkowy, osoby bez pasów bezpieczeństwa czy też
dzieci, które nie są przewożone w specjalnych fotelikach.
(sob)
Fot. Na skrzyżowaniu ulicy Wojska
Polskiego z Kościuszki przejazd auta na czerwonym świetle
zarejestrują kamery miejskiego monitoringu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz